
Czy to jeszcze miłość?

O bombardowaniu miłością.
(Opracowanie Monika Dudoń na podstawie: „Love Bombing: 10 Signs of Over-the-Top Love”, healthline.com)
O tak zwanym „bombardowaniu miłością” mówimy, kiedy druga osoba zasypuje cię uwielbieniem, słowami lub czynami mówiącymi o tym jak BARDZO cię kocha, adoruje itp. Celem takich działań jest pozyskanie twojego zaufania i przejęcie nad tobą kontroli.
Sygnały które wskazują na początek niezdrowej relacji:
- Zasypywanie prezentami (często drogimi, ma być ekstra i wspaniale, masz poczuć się jak wyjątkowa księżniczka obsypana przez wyjątkowego księcia).
- Komplementy typu: „Wszystko w Tobie kocham”, „Jesteś najwspanialszą istotą na świecie”, „Jeszcze nigdy nie spotkałem nikogo takiego jak ty”. Te i podobne wyrażenia pojawiają się już na początku znajomości, kiedy tak naprawdę się jeszcze nie znacie.
- Nieustanne telefony, smsy, maile, wiadomości na social media zapewniające o miłości, oddaniu, przywiązaniu. W tym przypadku należy zwrócić uwagę na fakt, że gdy nie odpowiesz na smsa możesz spotkać się z rozczarowaniem, gniewem i wymówkami drugiej strony.
- Coś, co na początku znajomości wygląda bardzo niewinnie i przypomina troskę o ciebie, czyli ciągłe przypominanie o sobie, pytanie o to gdzie jesteś, co robisz, o czym myślisz, z kim rozmawiasz, dokąd i po co właśnie jedziesz/idziesz – jest tak naprawdę zbieraniem informacji na twój temat i ma na celu utrzymywanie kontroli w związku.
- Osoba toksyczna pragnie nieustannej uwagi. Jest zazdrosna o twoich przyjaciół, o czas im poświęcany. Nie dba o to, że jutro musisz wcześnie wstać, za to będzie dzisiaj siedzieć u ciebie do późna. Nie widzi twoich potrzeb, nie słyszy cię, najważniejsze jest dla niej przeżywanie tu i teraz wspaniałego, magicznego czasu.
- Próbuje cię przekonać, że jesteście dla siebie stworzeni. („Jak dwie połówki jabłka”, „Nikt mnie tak nie rozumie jak ty”, „Gwiazdy nam sprzyjają, bo spotkaliśmy się właśnie w tym momencie życia” itd.)
- Nalega na szybkie decyzje, na które w normalnym związku należałoby poczekać. Na przykład wspólne mieszkanie już po dwóch tygodniach znajomości, małżeństwo po dwóch miesiącach.
- Twoje granice sprawiają takiej osobie przykrość, lub wpędzają w złość. Nie widzą ciebie jako równorzędnego partnera w relacji, mają otrzymać to czego chcą wtedy, kiedy oni chcą.
- Ciągle potrzebują twojej uwagi i zaangażowania. Nieważne, ile czasu poświęcisz takiej osobie, jej ciągle będzie mało. Czasem czujesz się zobligowana do takiej „zażyłości” w relacji, ponieważ dostajesz tyle prezentów, że „byłoby chamstwem nie odpowiadać na troskliwe pytania o to co właśnie robisz”.
- Jesteś przeciążona intensywnością związku, tak naprawdę zamiast pewności pojawia się niepewność, wręcz niepokój „co pojawi się dalej”, „co mnie jeszcze czeka”, „czym mnie zaskoczy”.
- Kiedy osoba toksyczna upewni się, że wpadłaś w pułapkę związku zaczyna się druga faza toksycznej relacji, mianowicie dewaluacja. Czujesz się tą gorszą stroną, czujesz, że coś z tobą nie tak, zaczynają się wymówki. Wytrzymujesz i czekasz na zmianę, na „miesiąc miodowy”, który znasz z początków relacji.
Dlaczego ulegamy takiemu stylowi budowania relacji?
- Wychowywanie w micie „I żyli długo i szczęśliwie.” Już jako małe dziewczynki jesteśmy karmione mitem księżniczki czekającej na księcia z bajki. Dziewczynka uczy się czekać i wytrzymywać wszelkie niedogodności życiowe w nadziei, że nadejdzie ten dzień, kiedy książę wynagrodzi jej cały trud dotychczasowego czekania. A kiedy pojawia się książę zasypując swoją księżniczkę masą prezentów, lub w inny sposób stawiając ją na piedestale, ona jest w stanie uwierzyć i zrobić wszystko, czego on oczekuje.
- Osoby, które wychowywały się w rodzinach, gdzie można było zaobserwować podobną dynamikę (przyciągania i odpychania). Manipulacja, którą stosują osoby toksyczne jest wówczas tak dobrze znana, że staje się ona naturalną częścią związku. Czasem trudno jest osobie będącej w toksycznej relacji w ogóle dostrzec, że jest manipulowana i kontrolowana.
Dlaczego osoba toksyczna przyciąga „bombardowaniem miłością”?
Wyobraź sobie zalęknione dziecko, które czuje się nieważne i odrzucone…ale za to ma dużo wspaniałych, drogich zabawek. Takie dziecko będzie wykorzystywało swoje zabawki do tego, aby inne dzieci zaczęły się z nim bawić. Podobnie narcyz będzie przyciągał swoją wspaniałością, „drogimi zabawkami”, stopniem uduchowienia, znajomościami, mówiąc wprost: czymkolwiek, co ma posmak wyjątkowości. Ta otoczka chroni kruche wnętrze osoby toksycznej i jej lęk przed odrzuceniem. Widać to w momencie, kiedy nadchodzi czas, aby pogłębić relację, spotkać się na głębszym poziomie. Wówczas taka osoba zmieni taktykę i zacznie cię odpychać w każdy możliwy sposób, aby nie ujawnić pustki i przerażenia, które kryją się w jej wnętrzu. Tym sposobem „bombardowanie miłością” staje się narzędziem manipulacji mającym chronić osobę toksyczną przed zdrową więzią, która jest postrzegana jako zagrożenie.